Co 40 minut w Polsce ktoś otrzymuje diagnozę: nowotwór krwi lub inna choroba układu krwiotwórczego . W leczeniu tych chorób wykorzystywane są m. in. komórki macierzyste. Źródłem ich pozyskania jest szpik kostny, krew obwodowa lub krew pępowinowa. W listopadzie, przy okazji Światowego Dnia Krwi Pępowinowej, warto zwrócić uwagę na to ostatnie źródło. Zabezpieczenie krwi pępowinowej przy porodzie trwa kilka minut. Przyszli rodzice mogą w ten sposób zadbać o zdrową przyszłość nie tylko swojego nowo narodzonego dziecka, jego rodzeństwa, ale także uratować życie obcemu choremu, dla którego jedyną szansą będzie przeszczepienie krwiotwórczych komórek macierzystych.
Komórki macierzyste to inteligentne komórki-matki, które mają niezwykłą zdolność. Mogą przekształcać się w niemal każdy rodzaj komórek organizmu i regenerować uszkodzone tkanki. Krwiotwórcze komórki macierzyste stanowią klucz do leczenia ciężkich chorób hematologicznych, onkologicznych od białaczek, chłoniaków, szpiczaków, poprzez anemie, aż po choroby układu odpornościowego i metaboliczne, takie jak np. zespół Hurlera. W ostatnich latach komórki macierzyste są z sukcesem wykorzystywane również w terapiach mózgowego porażenia dziecięcego i zaburzeń ze spektrum autyzmu. Dobra wiadomość jest taka, że liczba chorób leczonych komórkami macierzystymi systematycznie się wydłuża.
Można to ująć w ten sposób, że każdy człowiek jest chodzącym bankiem komórek macierzystych. Są pozyskiwane z trzech źródeł: szpik kostny, krew obwodowa i krew pępowinowa.

Źródło: Polski Bank Komórek Macierzystych
Dane kliniczne pokazują, że w przypadku niektórych chorób (np. w ostrej białaczce szpikowej u dzieci czy w chorobach metabolicznych) przeszczepienie krwiotwórczych komórek macierzystych z krwi pępowinowej, przynosi pacjentom więcej korzyści niż przeszczepienie szpiku. Aby komórki macierzyste mogły być wykorzystane w konkretnej terapii, chory musi znaleźć swojego genetycznego bliźniaka, czyli musi wystąpić zgodność tkankowa między dawcą a biorcą. W przypadku przeszczepienia szpiku musi nastąpić zgodność co najmniej 9 na 10 antygenów transplantacyjnych w badanym układzie HLA (Human Leukocyte Antigens – Ludzkie Antygeny Leukocytarne, antygeny zgodności tkankowej) między dawcą i biorcą. Z kolei jeżeli chodzi o komórki macierzyste pozyskane z krwi pępowinowej, wystarczy zgodność 4 na 6 antygenów transplantacyjnych. – Krew pępowinowa przez lata była traktowana jako odpad medyczny (utylizowana wraz z pępowiną i łożyskiem), a jest niezwykle cennym źródłem komórek macierzystych. Krwiotwórcze komórki macierzyste wyizolowane z krwi pępowinowej mogą być wykorzystywane zarówno do przeszczepień autologicznych (sytuacja, kiedy dawca jest jednocześnie biorcą pobranych komórek), jak i przeszczepień allogenicznych (biorca dostaje komórki od innej osoby) – komentuje dr n. med. Dariusz Boruczkowski, specjalista transplantologii klinicznej.
W przypadku leczenia chorób onkologicznych i hematologicznych czas jest kluczowy. Im szybciej zacznie się ten proces, tym większe są szanse na sukces. W przypadku terapii wykorzystujących komórki macierzyste pozyskane z krwi pępowinowej, nie trzeba szukać latami zgodnego dawcy. Krew pępowinowa po zdeponowaniu w banku jest dostępna do przeszczepienia bliźniakowi genetycznemu. – Z kolei, aby szpik mógł zostać pobrany od zgodnego dawcy, ten najpierw musi być dostępny i musi być w dobrym stanie zdrowia, aby pobranie w ogóle było możliwe. To, że ktoś zarejestrował się w bazie dawców szpiku i jest czyimś bliźniakiem genetycznym, to nie znaczy, że będzie mógł realnie pomóc. W przypadku krwi pępowinowej ta ścieżka jest krótsza. Komórki macierzyste są przechowywane w banku w odpowiednich warunkach i czekają na biorcę – dodaje doktor Boruczkowski.
– To trwało zaledwie kilka minut i nic nie bolało – wspomina pani Paulina Bukrak, mama rocznego Wiktora, która zdecydowała się na pobranie krwi pępowinowej podczas porodu. – Zawsze bałam się igieł, ukłuć i procedur medycznych, więc kiedy usłyszałam o pobraniu krwi z pępowiny, miałam obawy. Potem jednak dowiedziałam się, że krew pobiera się, kiedy już odetnie się pępowinę łączącą mnie z dzieckiem i nikogo nic nie boli, a może bardzo pomóc w przyszłości. Wyszłam z założenia, że nigdy nie wiesz, co cię w życiu spotka, więc lepiej jest zdeponować komórki macierzyste i przechowywać w razie czego, jak polisę na zdrowie. Te mililitry naprawdę mogą uratować życie – mówi pani Paulina. Pobranie krwi pępowinowej to nieinwazyjny i bezbolesny zabieg przeprowadzany przez przeszkoloną położną. Wykonuje się go w tracie porodu, po odcięciu pępowiny dziecka. Proces jest bezpieczny zarówno dla matki, jak i dla noworodka. Pobranie nie zabiera krwi narodzonemu dziecku. Krew pobiera się dopiero wtedy, gdy pępowina przestanie tętnić, nie wcześniej niż po 60 sekundach od narodzin.
Po pobraniu krew pępowinowa jest odbierana ze szpitala i transportowana do laboratorium banku komórek macierzystych. W kolejnym etapie krew jest poddawana preparatyce. To właśnie wtedy, dzięki zaawansowanym metodom laboratoryjnym, izoluje się cenny koncentrat: frakcję komórek zawierającą hematopoetyczne komórki macierzyste (HSC, jedyna populacja komórek w organizmie zdolna do całkowitego i ciągłego odtwarzania wszystkich typów komórek krwi i układu odpornościowego). Wyizolowane komórki macierzyste są przechowywane w oparach ciekłego azotu, w temperaturze poniżej -176 stopni Celsjusza. W takich warunkach ten cenny materiał można przechowywać bezterminowo i nie traci on swoich właściwości.
Narodziny dziecka to jedyny moment, kiedy można pobrać krew pępowinową i zabezpieczyć zawarte w niej komórki macierzyste. Jak zaznacza lek. Tomasz Baran, Wiceprezes Zarządu Polskiego Banku Komórek Macierzystych, warto świadomie wcześniej podjąć decyzję o bankowaniu krwi pępowinowej: – Przyszłości nie da się przewidzieć, ale można być lepiej zabezpieczonym na wypadek chorób w rodzinie. Takim zabezpieczeniem jest bankowanie komórek macierzystych z krwi pępowinowej. Dzięki nim można uratować życie choremu dziecku w rodzinie, ale także zupełnie obcej osobie. Wystarczy, że rodzice zdecydują się na przekazanie krwi pępowinowej na cele publiczne – mówi lek. Tomasz Baran.

Znalezienie odpowiedniego, niespokrewnionego dawcy to niełatwe zadanie. Dlatego w listopadzie Polski Bank Komórek Macierzystych (największy bank komórek macierzystych w Europie) wspólnie z Fundacją DKMS już po raz trzeci startuje z akcją “Dni Krwi Pępowinowej i Dzień Dawcy Szpiku
– razem dla wspólnego celu!”. – To nasz wspólny apel o aktywną pomoc w walce z chorobami układu krwiotwórczego w Polsce. Każdy może dołączyć do rejestru potencjalnych dawców szpiku. Ponadto specjalną szansą jest dawstwo krwi pępowinowej – taką możliwość mają tylko rodzice spodziewający się dziecka. Każdy nowy potencjalny dawca szpiku i porcja krwi pępowinowej to nadzieja dla kogoś, kto walczy o zdrowie i życie. Dzięki krwiotwórczym komórkom macierzystym możemy pomagać pacjentom i leczyć coraz więcej nowotworów krwi i innych chorób. Naszą akcją chcemy pokazać i nagłośnić ważny dla nas wszystkich komunikat, że komórki macierzyste mogą uratować zdrowie i życie ludzi – komentuje lek. Tomasz Baran. Na czym dokładnie polega akcja?
W dniach 17-26 listopada w wybranych szpitalach, w 8 województwach w Polsce: kujawsko-pomorskie, zachodniopomorskie, lubelskie, łódzkie, opolskie, mazowieckie, śląskie, wielkopolskie będzie można bezpłatne przekazać krew pępowinową na cele publiczne. Jednocześnie wszyscy obecni w oddziałach będą mogli zarejestrować się jako potencjalni dawcy szpiku kostnego w bazie dawców Fundacji DKMS. Każdy dawca szpiku, w zależności od liczby przeprowadzonych procedur, otrzyma odznakę honorową. Ponadto dzieci, których rodzice zdecydowali się oddać krew pępowinową, otrzymają specjalny certyfikat „Najmłodszego Honorowego Dawcy Krwi Pępowinowej”. Więcej informacji o akcji i placówkach biorących w niej udział TUTAJ [kliknij].
Partnerem akcji organizowanej przez Polski Bank Komórek Macierzystych jest Fundacja DKMS.
– Cieszymy się, że już po raz trzeci możemy działać wspólnie z PBKM. Chcemy, aby każdy wiedział, że w Polsce są już metody, które pozwalają coraz skuteczniej walczyć z nowotworami krwi. Materiał do tej procedury jest w zasięgu naszych rąk. To komórki macierzyste. Dla około jednej trzeciej chorych ratunkiem jest skorzystanie z bazy dawców niespokrewnionych. Dlatego potrzebne jest sukcesywne powiększanie bazy dawców szpiku i publiczne bankowanie komórek macierzystych – mówi Agnieszka Kobus, koordynatorka ds. rekrutacji dawców Fundacji DKMS.
Z historiami pacjentów, których udało się uratować dzięki pobraniu komórek macierzystych podczas porodu, można zapoznać się na stronie: https://www.pbkm.pl/historie-pacjentow
______________________________
Polski Bank Komórek Macierzystych (PBKM) to polska firma biotechnologiczna, która od ponad 20 lat specjalizuje się w pobieraniu, preparatyce, przechowywaniu oraz przygotowaniu do późniejszego wykorzystania w leczeniu komórek macierzystych. PBKM jako jedyny bank w Polsce jest akredytowany przez Association for the Advancement of Blood and Biotherapies, jest również regularnie poddawany audytom Krajowego Centrum Bankowania Tkanek i Komórek sprawdzającym z ramienia Ministerstwa Zdrowia poprawność dokonywanych procesów i stosowanych procedur. PBKM wraz z oddziałami w innych krajach Europy tworzy Grupę FamiCord, będącą największym w Europie i trzecim największym bankiem komórek macierzystych na świecie. Jako lider, PBKM pozostaje firmą odpowiedzialną społecznie. Oprócz wspomnianych Dni Krwi Pępowinowej na szczególną uwagę zasługuje program „Pobranie na Ratunek” organizowany w celu ratowania życia i zdrowia ciężko chorych dzieci.
[1] Snowden JA. i wsp. Indications for haematopoietic cell transplantation for haematological diseases, solid tumours and immune disorders: current practice in Europe, 2022. Bone Marrow Transplantation (2022) 57:1217-1239.
[2] Zhu X i wsp. Umbilical cord blood transplantation: Still growing and improving. Stem Cells Transl Med. 2021 Nov; 10 (Suppl 2): S 62-S74.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie