
W nocy w Prażmowie doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Autobus komunikacji miejskiej podczas przejazdu przez miejscowość Prażmów uległ awarii, elementy silnika rozsypały się po jezdni. Kierowca autobusu wysiadł z pojazdu, a na jezdni został potrącony przez kierowcę volkswagena. Mimo udzielonej mu pomocy i przewiezieniu do szpitala 61- latek w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Policjanci po raz kolejny apelują, o szczególną ostrożność na drogach w okresie jesienno- zimowym, kiedy przy pogarszających się warunkach atmosferycznych dostrzeżenie pieszych jest bardzo utrudnione.
Tuż przed godziną 22.00 w Prażmowie doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Kierowca autobusu komunikacji podmiejskiej odbywający ostatnią tego dnia trasę relacji Grójec- Metro Wilanowska, został potrącony przez kierowcę volkswagena.
Z informacji zebranych przez policjantów z wydziału ruchu drogowego w Piasecznie wynika, że 61- letni kierowca autobusu, z pojazdu wysiadł, gdyż doszło do gwałtownej awarii w komorze silnika. Rozerwane elementy znalazły się na jezdni. Mężczyzna próbował je zbierać, wówczas doszło do potrącenia. Pomimo natychmiast udzielonej pierwszej pomocy i przewiezieniu go do jednego z warszawskich szpitali, mężczyzna zmarł.
Kierujący volkswagenem 38- letni mężczyzna był trzeźwy. Policjanci z wydziału dochodzeniowo- śledczego ustalą teraz szczegóły i okoliczności tego wypadku.
Policjanci z wydziału ruchu drogowego ponownie zwracają się z apelem, by właśnie teraz w okresie jesienno- zimowym zwracać szczególną uwagę na osoby poruszające się po drogach.
Pamiętaj o kamizelkach i elementach odblaskowych! Bezpieczeństwo pieszego zależy zarówno od niego, jak i kierowców. Każdy kierowca będzie mógł skuteczniej zareagować, gdy pieszy zostanie wcześniej zauważony.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Po uszkodzeniach widać, że samochód jechał dużo prędzej, niż należy. To jest efekt wojny, jaką spaliniarze wygrali z fotoradarami.