Wątpliwości z powołaniem Miejskiego Klubu Sportowego w Piasecznie!.

Sport zawodowy w naszym kraju cieszy się bardzo dużą popularnością. Nie tylko jest on związany z dużymi emocjami sportowymi, ale także potrafi skutecznie promować daną miejscowość w całym kraju. 

W Piasecznie jak dotąd nie mieliśmy pomysłu na sport zawodowy. Przez to doczekaliśmy się wielkich zaniedbań i zaniechań na tym polu. Pomimo licznych sukcesów naszych młodych piłkarzy takich jak: Michał Żyro (Legia Warszawa), Tomasz Kupisz (Jagiellonia Białystok), Maciej Jankowski (Ruch Chorzów), czy Marcin Marcinkowski (obecnie na testach w Hiszpanii �" Atletico Madryt). Jak dotąd nie został wykorzystany właśnie ten potencjał.

   W związku z tymi problemami doszło do debaty społecznej �" Piaseczyński Sejmik Sportowy. Była to bardzo ważna dyskusja, która poruszyła dość znacznie problemy związane ze sportem zawodowym jak i młodzieżowym w Piasecznie.

   Jak dobrze wiemy wszystkie kłopoty z jakimi teraz boryka się miasto są związane z upadającym KS Piaseczno!. W ostatnim czasie aby ratować różne sekcje sportowe dokonywano podziałów Klubu Sportowego na nowe podmioty:

KP Piaseczno, UMKS Piaseczno i PWiK Piaseczno (koszykarze). Niestety nie wiele to pomogło. Wszystko przez to, że władze miejskie według własnego uznania przyznawały dotację na rzecz klubów. Dość często nie miało to w ogóle nic wspólnego z potrzebami danego kluby i popularności dyscypliny jaką reprezentował. Piłka nożna kobieca GOSIRKI Piaseczno dostały dotację od gminy Piaseczno w wysokości 200 tysięcy złoty. Natomiast UMKS Piaseczno, czyli piłka nożna młodzieżowa tylko 150 tysięcy złoty. Z kolei piłkarze KP Piaseczno dostali dotację 120 tysięcy złoty, tylko na dokończenie aktualnego sezonu piłkarskiego 2011/2012. Mimo tego aktualnie Klub Piłkarski przeżywa bardzo poważne problemy finansowo-strukturalne. Na ostatnim treningu klubu pojawił się tylko jeden zawodnik, a ostatnie wyniki klubu są porażające. Przegrane dość wysokie z Legionovią Legionowo (0:6) czy RKS Ursus Warszawa (2:5) są tego najlepszym przykładem. Mimo dobrego startu klubowi grozi spadek do IV ligi!.

   Teraz to wszystko ma się zmienić, a pomysłem gminy Piaseczno jest powołanie nowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Zgodnie z projektem uchwały miejskiej, miasto ma wnieść do Miejskiego Klubu Sportowego Piaseczno kapitał zakładowy w wysokości 10 tysięcy złoty, a także tereny sportowy należące do gminy. Choć akurat w uchwale nic o tym nie jest napisane. Dopiero w uzasadnieniu mamy odniesienie do tej kwestii. Co już pokazuje, że projekt uchwały został zrobiony na kolanie i nie zawiera wszystkich problemów związanych z powołaniem nowej spółki!.

   Stworzenie MKS-u Piaseczno jest dość zastanawiające i nie konieczne. Już dzisiaj gmina Piaseczno może wspierać stowarzyszenia, które są właścicielami klubów na terenie miasta i gminy. Przecież można finansować sport zawodowy w Piasecznie poprzez dotację gminne, a także stypendia sportowe. Już po tym widzimy, że brakuje argumentów natury ekonomicznej dla powołania nowej spółki.

   Mamy do tego odniesienie w ustawie o sporcie z dnia 25 czerwca 2010 roku.

W Art. 28. 1. Klub sportowy, działający na obszarze danej jednostki samorządu terytorialnego, niedziałający w celu osiągnięcia zysku, może otrzymywać dotację celową z budżetu tej jednostki, z zastosowaniem przepisów ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz. U. Nr 157, poz. 1240 oraz z 2010 r. Nr 28, poz. 146, Nr 96, poz. 620 i Nr 123, poz. 835) w zakresie udzielania dotacji celowych dla podmiotów niezaliczanych do sektora finansów publicznych i niedziałających w celu osiągnięcia zysku.

  2. Dotacja, o której mowa w ust. 1, ma służyć realizacji celu publicznego, o którym mowa w art. 27 ust. 2, i może być przeznaczona w szczególności na:

1) realizację programów szkolenia sportowego,

2) zakup sprzętu sportowego,

3) pokrycie kosztów organizowania zawodów sportowych lub uczestnictwa w tych zawodach,

4) pokrycie kosztów korzystania z obiektów sportowych dla celów szkolenia sportowego,

5) sfinansowanie stypendiów sportowych i wynagrodzenia kadry szkoleniowej

- jeżeli wpłynie to na poprawę warunków uprawiania sportu przez członków klubu sportowego, który otrzyma dotację, lub zwiększy dostępność społeczności lokalnej do działalności sportowej prowadzonej przez ten klub.

   Z kolei gmina przy okazji powołania nowej spółki pod nazwą "Miejski Klub Sportowy Piaseczno Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością" odnosi się do

Art. 9 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym (u.s.g.) mówi, że w celu wykonywania zadań gmina może tworzyć jednostki organizacyjne oraz zawierać umowy z innymi podmiotami, w tym organizacjami pozarządowymi. Przepis ten nie stanowi samodzielnej i wystarczającej podstawy do tworzenia gminnych osób prawnych, wskazuje jedynie, że ich tworzenie powinno być działaniem zmierzającym do realizacji zadania gminy. Ponadto gminy i inne gminne osoby prawne mogą prowadzić działalność wykraczającą poza sferę użyteczności publicznej jedynie w sytuacji, gdy zezwalają im na to przepisy ustaw odrębnych. Jedną z nich jest ustawa z 20 grudnia 1996 r. o gospodarce komunalnej (DzU z 1997 r. nr 9, poz. 43 ze zm.). W art. 9 ust. 1 czytamy, że jednostki samorządu terytorialnego mogą tworzyć spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjne, a także mogą przystępować do takich spółek.

   Oczywiście można pisać, że powołanie MKS-u Piaseczno nagle zbawi cały piaseczyński sport!. Jednak aktualnie trudno naprawdę w to uwierzyć, bo stowarzyszenia też mogą zarządzać klubami profesjonalnie i dzięki temu będą mogły pozyskiwać sponsorów. Do dzisiaj oczywiście tego nie udało się zrobić. Jednak wszystko przez ogromne problemy i właściwie upadek Klubu Sportowego Piaseczno. Nie ważne czy będzie to stowarzyszenie czy spółka?, to jeśli jest źle zarządzana to żaden sponsor nie przyjdzie do klubu!. Tylko zdrowo funkcjonujący organizm sportowy jest w stanie zainteresować potencjalnych sponsorów. Jak wiemy na razie w Piasecznie mieliśmy do czynienia z patologią w tym względzie. Powołanie spółki wcale nie musi poprawić i tak trudnej już dzisiaj sytuacji.   

   Zwłaszcza, że przy okazji projektu uchwały mamy wiele wątpliwości. Nie wiemy jakie cele statutowe będzie miała nowa spółka, bo nigdzie one nie zostały postawione!. Kapitał zakładowy jest bardzo niski jak na spółkę, tylko 10 tysięcy złotych!. Nie wiemy jakie kluby mają wejść pod szyld Miejskiego Klubu Sportowego Piaseczno?. Prawdopodobnie ustawodawca miał na myśli KP Piaseczno, GOSIRKI Piaseczno, UMKS Piaseczno i koszykarski PwiK Piaseczno.

Jednak w uzasadnieniu do tej uchwały nigdzie o tym nie jest wspomiane!. Kolejną dość dużą wątpliwością jest baza sportowa. Nadal nie wiemy jak zakończy się przejęcie terenów od KS Piaseczno!. Wiadomo, że gmina planuje kupienie właśnie gruntów do upadającego stowarzyszenia. Jednak dzisiaj te tereny nadal należą do KS Piaseczno. Jeżeli gmina nie będzie w stanie ich przejąć to wówczas powołanie spółki staje się zupełnie bez przedmiotowe!.

   Także nie wiemy jak będzie wyglądało finansowanie ze strony gminy na nowy klub sportowy?. Czy będzie to stała dotacja i na jaką sumę będzie mogło liczyć MKS Piaseczno?. Przecież dzisiaj już wiemy, że dotacje na UMKS Piaseczno oscylują w okół sumy 150 tysięcy złoty, Na GOSIRKI Piaseczno mamy 200 tysięcy złotych, a na KP Piaseczno finansowanie na jedną rundę wyniosło 120 tysięcy złoty. Sumując te liczby wychodzi 470 tysięcy złotych, a jeszcze mamy koszykarzy z PwiKu Piaseczno!.

   Także jak widać wiele bardzo ważnych rzeczy zostało po prostu pominięte przy okazji projektowania tej uchwały. Nie kompletna będzie rodzić w przyszłości wiele problemów. Dzisiaj nie wiemy jakie cele przyświecają nowej spółce. Za dużo jest pytań na, które po prostu brakuje odpowiedzi!. Dlatego trudno być za tą uchwałą. Zwłaszcza, że już dzisiaj gmina może spokojnie dotować stowarzyszenia za pomocą stypendiów sportowych, czy też dotacji celowych. W związku z tym wszystkim powołanie Miejskiego Klubu Sportowego Piaseczno jest bez zasadne!.

                                                                                                     Z poważaniem

                                                                                                                                                    Kamil Myszyński

                                                                                                                                                        Ruch Palikota