Reklama

Udowodnij urzędnikowi, że sprzątasz w przedszkolu. Jak to się robi w Piasecznie?

itvpiaseczno
18/01/2020 21:19

Gmina Piaseczno jest winna właścicielom przedszkoli publicznych i prywatnych ponad 50 milionów złotych plus odsetki. Taka dotarła do nas informacja. Walka o właściwe rozliczanie dotacji w przedszkolach trwa od 2007 roku. Eskalacja konfliktu nastąpiła po przegranych wyborach Józefa Zalewskiego na burmistrza w 2010 roku kiedy nastał Zdzisław Lis. (Dzisiaj ma dwie sprawy karne w Sądzie Rejonowym w Piasecznie) W okolicznych gminach nie ma tego problemu. Wszystkie są w tym samym regionie, ale tylko Piaseczno potrafi zaoszczędzić na dzieciach. Przykład?  Wypłata dotacji w Gminie Raszyn w 2017 roku 1318,92 zł w Piasecznie 975,93 różnica 342,99. W 2018 roku Raszyn 1342,48 a w Piasecznie 1030,82 różnica 311,66zł. W 2019 roku Raszyn wypłacił 1384,72 zł na dziecko miesięcznie, Piaseczno 1148,81zł różnica 234,91. Praktycznie ten sam rejon, to samo województwo, kilkanaście kilometrów między gminami, a różnica w kosztach kilkadziesiąt %. Wnioski same się nasuwają. Dlatego Stowarzyszenie Przedszkoli Piaseczyńskich próbuje coś ugrać w Gminie Piaseczno. Dla wszystkich, nie tylko dla siebie. W tym programie, była już właścicielka małego przedszkola dla dzieci niepełnosprawnych, opowiada jak współpracuje się z urzędnikami Gminy odpowiedzialnymi za oświatę i co doprowadziło do zamknięcia przez nią przedszkola Stonoga w Piasecznie. Zapraszamy do obejrzenia i przede wszystkim wysłuchania jak wyglądają kontrole w piaseczyńskich przedszkolach. Nie wszyscy właściciele przedszkoli publicznych i prywatnych wyrażają zgodę na występy przed kamerą. Proszę Państwa strach ma tu naprawdę wielkie oczy. Oni się boją. Boją się kontroli, boją się o swoje miejsce pracy. Jak podskoczysz, to my ci pokażemy. Lepiej z nami nie zaczynaj.  Przykłady działania urzędników w programie.

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gośćdaj A daj - niezalogowany 2020-01-19 00:32:14

    PO PO PO to cale Piaseczno ostoja PO POrządnych

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gośćdaj A daj - niezalogowany 2020-01-19 00:37:23

    PO PO PO TO ostoja PO POrządnych

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-01-19 09:33:19

    W gminie Piaseczno jest bardzo dużo dzieci w wieku przedszkolnym. Gmina sama nie jest w stanie zapewnić miejsca w swoich gminnych przedszkolach tym dzieciom. Gdyby mogła, to koszt przekroczyłby dotacje jakie otrzymują przedszkola prywatne. Ale najpierw musiałaby wybudować przedszkola, zapewnić bazę, a pózniej utrzymanie tych placówek. I tak przedszkola niepubliczne otrzymują minimum zagwarantowane ustawą, czyli 75 procent kwoty wydawanej na przedszkolaka gminnego. Natomiast przedszkola prywatne, upublicznione sto procent, po pewnych odliczeniach.Wszystkie przedszkola prywatne powinny być szanowane za to, że wyręczają gminę w jej zadaniach.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-01-19 14:01:56

    Ta.pani drektor magda Szymańska chce piemiadze za sprzątanie niech się wezmie za nie oszukiwanie rodzicow moje dziecko chodziło tam i byls porazka jedzenie dzieliła na polowe a od rodziców brals za calosc malo tego gdyby byli dobre przeczkole nie bylo by zlikwidowane porażka ciesze sie ogromnie ze juz nie chodzi tam a malo tego brała kolosalne kwoty

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-01-19 15:42:13

    Może dzieliła jedzenie, bo dzieci nie chcą jeść i lepiej jak się nie zmarnuje.Moje dziecko chodziło do gminnego przedszkola i nie raz wracało do domu głodne. Raz zjadło posiłek a drugi raz nie chciało jeść. Bo mu nie smakowało, chociaż nawet nie tknęło tego jedzenia. Jak pytałam dlaczego, to była odpowiedz, bo nie lubię. Inne dzieci jadły i było dobre, i porcja mojego dziecka lądowała na talerzach innych dzieci. To co, powinnam mieć pretensje do dyrektorki przedszkola, do nauczycieli? Powinnam narzekać i liczyć na likwidację przedszkola?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość Gość - niezalogowany 2020-01-19 23:21:24

    Nie zazdroszczę takiego traktowania !!!! ... już sama kontrola jest stresująca A co dopiero gdy na dzień dobry jesteś przeciwnikiem.. Praca z dziećmi jest meeega cudowna i satysfakcjonujące ale .... właśnie jest ale .... Nawet osoby które mają dużo do zawdzieczenia gdy pojawi się problem zaczynają szukać przyczyny w przedszkolu.. chore , " niegrzeczne ", ję nie ję wszystkiemu winna placówka itp... można mnożyć...A ludzie tam pracujący to niejednokrotnie pasjonaci którzy są żle i niesprawiedliwie oceniani... Już nie wspomnę o pracy z dziećmi niepełnosprawnymi ... tu trzeba mieć wielkie serce i empatię ... I naprawdę trzeba tym pedagogom z powołaniem i zaangażowaniem dostarczać trosk i szczuć... po co i dlaczego ???? Tyle się teraz mówi się o współczuciu i miłości do ludzi... I gdzie to jest , gdzie się to podziało , ponad podziałami..!!!!!! Co się dzieje ? Do czego zmierzamy ???????.......

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-01-20 09:33:41

    Proszę sprawdzić jak jest w Prażmowie dopłaty są w wysokości około 500 pln a 75% tej kwoty to już żenujące kwoty wychodzą.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-01-20 19:10:17

    Chyba gminy Prażmów nie ma co porównywać do Piaseczna, budżety są nieporównywalne. Natomiast podziwiam osoby pracujące z dziećmi, a z dziećmi niepełnosprawnymi w szczególności. Nie ukrywam, że sama miałabym problem i pewnie nie potrafiłabym dać z siebie tyle ile trzeba. Jest to koszmarnie ciężka praca fizyczna i obciążająca psychicznie. Decydenci gminy powinni zrobić wszystko aby pomóc w tym przypadku właścicielom przedszkoli, by wszystkie dzieci miały możliwości rozwoju i aby potem łatwiej było im funkcjonować w szkole i w życiu dorosłym. Przecież gmina sama opieki przedszkolnej i tak nie ogarnia.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do