
Ludzie w takim tempie za kilka tygodni ta kaskada przestanie działać.
Jasne, że się czepiam. Tak wygląda kaskada wodna na Skwerze Kisiela po dwóch gorących dniach. W takim tempie zdewastowana zostanie jeszcze przed uroczystym otwarciem pod koniec maja. Ludzie, to nie jest kąpielisko miejskie. Woda w obiegu zamkniętym nie jest w stanie przyjąć takiej ilości ziemi i i piasku wnoszonego głównie przez dzieci. Rodzice widzą i nie reagują. Chcemy, by było pięknie, a dewastujemy. Nie jestem zwolennikiem tylko nakazów i zakazów, ale w tym przypadku jest to wręcz konieczne. Kara powinna być dotkliwa, najlepiej finansowa. Kasę można by było przeznaczyć na utrzymanie i kaskady i fontanny w Rynku. Panie Burmistrzu, proszę o natychmiastowe uchwalenie regulaminu Skweru, włącznie z zakazem kąpieli i wysokimi karami finansowymi za niewłaściwe użytkowanie i dewastowanie obiektów publicznych. Inna sprawa, to kto wpadł na taki szaleńczy pomysł z obsypaniem tej kaskady czarną ziemią i kamieniami. Tu aż się prosi o zabawę w ziemi i płukanie rąk i nóg w kaskadzie. Woda była czysta tylko w dniu uruchomienia. Na zdjęciach niedzielne późne popołudnie godzina 18.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie