
Tajemnicza śmierć Oli ze Stefanowa (gmina Lesznowola). Aleksandra miała zaledwie 16 lat! Środa, 3 września, zaczęła się dla niej nietypowo. Już o godzinie 8:00 wyszła z domu w Stefanowie koło Warszawy, choć zazwyczaj w dni wolne od szkoły nie wybierała się nigdzie tak wcześnie. Tego dnia była umówiona z koleżanką. Wsiadła na swój ukochany rower, to właśnie z nim najczęściej ją kojarzono. Pasjonowała się jazdą, zawsze uśmiechnięta i pełna energii przemierzała okoliczne drogi.
W pobliskim lesie, razem z koleżankami, stworzyła niewielką bazę, ich własne miejsce spotkań. Jeździła tam bardzo często.
Po południu rodzice próbowali skontaktować się z córką, lecz jej telefon był wyłączony. Ola zawsze miała go przy sobie i zawsze odbierała, dlatego rodzina była coraz bardziej zaniepokojona. Kiedy kolejne próby dodzwonienia się kończyły się fiaskiem, tata rozpoczął poszukiwania. Dzięki lokalizacji z aplikacji Snapchat udało się namierzyć miejsce ostatniego logowania Oli.
Ojciec natychmiast udał się na wskazane miejsce. Niestety, gdy odnalazł córkę, było już za późno. Choć natychmiast zdjął linę i rozpoczęto reanimację, nie udało się jej uratować...
Pozostaje wiele pytań bez odpowiedzi. Dlaczego jej telefon został zakopany w miejscu, gdzie znaleziono ciało? Czy to była decyzja samej Oli, czy ktoś jej w tym pomógł? Czy miała problemy, których nie dostrzegli najbliżsi?
W tym miejscu prosimy wszystkich, którzy posiadają informacje mogące pomóc w wyjaśnieniu tej tragedii, o kontakt. Jeśli z jakiegoś powodu nie chcecie skontaktować się z policją, odezwijcie sie do ekipy Kanał Kryminalny Extra.
https://www.facebook.com/kanalkryminalnyextra/posts/pfbid02XiJgA2BVvjcU2YGPqzQ5A3zuJmZL4E5tpJZSzsYKXid5yGSkJyiebD7Yi11sZRcdl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie