
Mechanizm udzielania kredytu konsolidacyjnego jest prosty. Wnioskodawca przedstawia pełną dokumentację zaciągniętych zobowiązań, a bank który je konsoliduje, przelicza je wszystkie w jedną, nową ratę, spłacając jednocześnie pozostałą część kredytu. W wielu folderach reklamowych i informatorach dotyczących kredytów konsolidacyjnych, jedynym sposobem na skorzystanie z jednej, małej raty będzie zatem wydłużenie okresu spłaty całego zadłużenia.
Mechanizm udzielania kredytu konsolidacyjnego jest prosty. Wnioskodawca przedstawia pełną dokumentację zaciągniętych zobowiązań, a bank który je konsoliduje, przelicza je wszystkie w jedną, nową ratę, spłacając jednocześnie pozostałą część kredytu. W wielu folderach reklamowych i informatorach dotyczących kredytów konsolidacyjnych, jedynym sposobem na skorzystanie z jednej, małej raty będzie zatem wydłużenie okresu spłaty całego zadłużenia.
W rzeczywistości Wnioskodawca ma o wiele większe możliwości dotyczące redukcji łącznych kosztów zaciągniętego zobowiązania. Niektóre z nich są dość przewidywalne, ale są i takie, które wymagają pewnej wiedzy ekonomicznej i... zdroworozsądkowego podejścia. W poniższym artykule skupimy się na opcjach najbardziej optymalnych z punktu widzenia Kredytobiorcy.
Wydłużenie okresu spłaty – wady i zalety
Zgodnie z tym o czym wspominaliśmy wcześniej, najprostszym sposobem na wydatne zmniejszenie raty kredytu jest drastyczne wydłużenie okresu jego spłaty. Rozwiązanie takie jest zresztą zwykle akceptowane przez bank, o ile rzecz jasna okres spłaty jest zgodny z zaleceniami banku dotyczącymi maksymalnego wieky Kredytobiorcy. Metoda ta jest naprostsza, najszybsza, najłatwiejsza i... najbardziej kosztowna. Nic zatem dziwnego, że bank chętnie wydłuża okresy spłaty kredytów konsolidacyjnych, przy okazji wiążąc się z Klientem nawet na 10 lat.
Produkty dodatkowe – wady i zalety
Alternatywą dla ustawicznego wydłużania okresu spłaty jest skorzystanie z produktów finansowych oferowanych przez bank. Sam kredyt to nie wszystko. Kredytobiorca może bowiem skorzystać z dodatkowych środków, rachunku bankowego lub oszczędnościowego, a nawet – korzystniejszych opcji inwestycyjnych (np. w postaci lepiej oprocentowanych lokat). Należy jednak pamiętać, że darmowe korzystanie z w/w rozwiązań jest bardzo często uzależnione od spełnienia określonych warunków, które – zwłaszcza w kontekście konta bankowego – mogą być dla Klienta uciążliwe.
Niskie stopy procentowe – wady i zalety
Obecnie wysokość stóp procentowych jest bardzo niska. Widać to zwłaszcza na przykładzie lokat, których oprocentowanie sięga nawet kilku dziesiątych części procenta. Jest to ekstremalnie mało, co wiąże się też ze znaczną redukcją kosztów zaciągania kredytów (w tym zobowiązań konsolidacyjnych). Dlatego, jeśli mamy zamiar konsolidować nasze zobowiązania lub też istnieje ryzyko, że z biegiem czasu terminowe spłacanie wszystkich rat będzie niemożliwe, warto już teraz postarać się o konsolidację. Nawet, jeśli z biegiem czasu wartość inflacji wzrośnie (a wzrośnie na pewno), to i tak będziemy mogli liczyć na korzystniejszy "start" przy zaciąganiu zobowiązania i na związane z tym, dodatkowe oszczędności.
Koniec z dodatkową gotówką!
Jeśli chcemy zaciągnąć kredyt konsolidacyjny, który faktycznie będzie się nam opłacał, warto wykluczyć wszelkie dodatkowe koszty z nim związane, w tym też wydatki ponoszone na obsługę dodatkowych zobowiązań w ramach konsolidacji. Większość banków oferujących kredyty konsolidacyjne (porównanie banków na https://www.17bankow.com/kredyty-konsolidacyjne) pozwala na zadłużenie się dodatkowymi środkami, ale w praktyce zobowiązanie to również generuje określone koszty. Jeśli zależy nam na kredycie, w skład którego będą wchodzić wyłącznie skonsolidowane zobowiązania cząstkowe, warto zastanowić się nad kwestią poszukania oszczędności w inny sposób. Poza tym dążenie do redukcji wydatków w ramach domowego budżetu jest bardzo wskazane i zalecane każdemu!
Spłać wcześniej to, co tylko się da....
Jeśli kredyt konsolidacyjny ma być rzeczywiście opłacalny, to jego suma kredytowa musi być stosunkowo niewielka. Tym samym wykluczenie niektórych jej składników, może bardzo korzystnie wpłynąć na koszty związane z nowym zadłużeniem. Jak to działa? Jeśli posiadamy oszczędności, za pomocą których możemy samodzielnie sfinansować część naszych zobowiązań cząstkowych, to po prostu to zróbmy. Dzięki temu będziemy bardziej wiarygodni w oczach banku, a koszty związane z zaciągnięciem zobowiązania konsolidacyjnego powinny być zdecydowanie niższe. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w ten sposób możemy zwiększyć nasz kredyt o dodatkowe środki, wykorzystywane na zupełnie inne cele.
Warto negocjować!
Bądźmy szczerzy – z punktu widzenia banku kredyt konsolidacyjny to kolejny sposób na zarobienie sporej sumy gotówki, która na dodatek będzie wpływać na jego konto przez wiele kolejnych lat. Dlatego wielu Klientów banków konsolidujących zobowiązania stara się wynegocjonować coś dla siebie. Metoda sprawdza się zwłaszcza w przypadku osób o dobrej historii kredytowej, będących dla banku źródłem pewnego i stabilnego zysku. Pamiętajmy, że jako Klienci zawsze mamy prawo do negocjacji. Niemniej każdą umowę kredytową (a nawet jej szkic) warto dokładnie przestudiować w domu.
Podsumowanie
Zaciągnięcie kredytu konsolidacyjnego wcale nie musi być aktem desperacji. Doświadczony Kredytobiorca nie tylko posiada odpowiednią wiedzę na temat dostępnych metod redukcji kosztów kredytu, ale też zna swoją wartość w oczach podmiotu kredytującego. Dzięki temu kredyt konsolidacyjny nie uderzy nas tak bardzo po kieszeni. Możemy jeszcze sprawdzic czy lepsza opcją będą dla nas wakacje kredytowe - szczegóły: https://www.17bankow.com/kredyty-konsolidacyjne/artykul/869/kredyt-konsolidacyjny-czy-wakacje-kredytowe-co-zrobic-gdy-coraz-trudniej-splacic-kredyt
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie