Reklama

Chory pacjent, chory kraj

itvpiaseczno
11/03/2013 23:20
To się w głowie nie mieści. Gdzie my żyjemy? Szpital w Skierniewicach wezwał karetkę pogotowia z oddalonej o 70 km Łodzi, aby przewieźć pacjentkę z oddziału na inny oddział oddalony ok. 200 metrów. Kobieta zmarła - ustaliła telewizja Superstacja.

Do zdarzenia doszło wieczorem w czwartek 7 marca. Gwałtownie pogorszył się stan pacjentki, która przeszła wcześniej operację ortopedyczną. Lekarze z oddziału ortopedii postanowili przenieść pacjentkę z podejrzeniem zawału serca na oddział intensywnej terapii, który mieści się w innym budynku (oddalonym około 200 metrów) tego samego szpitala.
Na miejscu brakowało karetki, bo jedna z dwóch szpitalnych karetek wyjechała akurat do pacjenta, a druga pracuje tylko do godz. 16.00. Lekarze zadzwonili więc po pogotowie ratunkowe. Dodzwonili się do dyspozytora w Łodzi. Zgłoszenie dyspozytor przyjął o godz. 22.38. Karetka jechała około 70 kilometrów z Łodzi do Skierniewic, aby przewieźć umierającą pacjentkę między oddalonymi około 200 metrów budynkami skierniewickiego szpitala. Karetka dotarła do szpitala w Skierniewicach o godz. 23.30.

Pacjentka zmarła.

Jak powiedział wicedyrektor skierniewickiego szpitala Dariusz Diks, niewykluczone, że po sekcji zwłok zmarłej pacjentki i po szczegółowym zbadaniu dokumentacji medycznej szpital poinformuje prokuraturę.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019395,title,Szpital-wezwal-pogotowie-do-umierajacej-pacjentki-Karetka-jechala-70-km,wid,15403639,wiadomosc.html

(msz, bart)


Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iTVPiaseczno.pl




Reklama
Wróć do