Brońmy Pani Dyrektor ZEAS

Pismo Stowarzyszenia CENTRUM

Brońmy Pani Dyrektor ZEAS.

Ktoś zaraz powie, „chyba komuś rozum odebrało” ale postaram się
przedstawić argumenty, które przemawiają za słusznością takiego działania. Po spotkaniu w sprawie powołania zespołów szkolno-przedszkolnych postawiono wniosek o kontrolę w ZEAS pod kątem mobbingu ze strony p. Edyty Woźniak w stosunku do dyrektorów gminnych placówek oświatowych. Większość przyklasnęła z radością lecz jest pewne ale … Według Statutu i Regulaminu ZEAS pani Edyta Woźniak jest tylko i wyłącznie na podstawie § 4 p. 1. dyrektorem jednostki organizacyjnej Gminy Piaseczno, utworzonej do obsługi finansowo - księgowej i administracyjnej placówek oświatowo-wychowawczych funkcjonujących na obszarze Gminy Piaseczno, dla których organem prowadzącym jest Gmina Piaseczno. Przełożonym wszystkich dyrektorów jest p. Zdzisław Lis jako Burmistrz Miasta i Gminy Piaseczno i to on kieruje placówkami oświatowymi. Należy zadać sobie pytanie, czyje decyzje przekazuje p. Edyta Woźniak i kto tak naprawdę jest winny mobbingowi w piaseczyńskiej oświacie? Czy to p. Edyta Woźniak wprowadziła redukcję dopłat dla przedszkoli niepublicznych? Czy to p. Edyta Woźniak wymyśliła zespoły szkolno-przedszkolne? Czy to p. Edyta Woźniak rządzi gminą Piaseczno? Oczywiście, że nie.
Według Ustawy o samorządzie gminnym, to Burmistrz jest osobą decydującą o sprawach finansowych, organizacyjnych czy kadrowych w jednostkach organizacyjnych Miasta i Gminy Piaseczno. To burmistrz Zdzisław Lis jest odpowiedzialny za zastraszenie w placówkach oświatowych, to burmistrz Zdzisław Lis jest odpowiedzialny za działania wszystkich pracowników gminnych, czy to mu się podoba czy też nie. Pierwszym przykładem było odwołanie p. Jacka Zachariasza, który mimo, że wygrał konkurs na dyrektora szkoły został powołany tylko na 10 miesięcy aby nie uzyskać emerytury ze stanowiska dyrektora lecz nauczyciela. Pan Jacek Zachariasz przypłacił to udarem. Decyzja o, nie bójmy się użyć takich słów, odwołaniu w taki nieprofesjonalny sposób ze stanowiska p. Anny Wiktorzak świadczy o totalnej arogancji burmistrza Zdzisława Lisa i jego braku wiedzy z zakresu prawa oświatowego, o który nie posądzamy p. Edyty Woźniak. Mimo wielu zastrzeżeń do tej Pani, nigdy nie negowaliśmy jej kompetencji. Następnym przykładem arogancji władzy jest odwołanie ze stanowiska p. Agnieszki Malarczyk, dyrektora Gimnazjum nr 2.
W zachowaniach kompetentnych ludzi, w relacjach przełożony-podwładny nadrzędnym działaniem powinna być uczciwość realizowana poprzez rozmowę przed wręczeniem odwołania. Można w rozmowie zasugerować, że współpraca się nie układa i ze względu na zachowanie prawidłowych relacji poprosić dyrektora o rezygnację ze stanowiska.
Niestety burmistrz Zdzisław Lis nie ma podstawowych umiejętności do kierowania podległymi sobie pracownikami. Woli termin „potrzeba chwili i wola partii”. Czy teraz mają Państwo wątpliwości, że to nie p. Edyta Woźniak jest odpowiedzialna za nerwy w środowisku oświatowym lecz tylko i wyłącznie burmistrz
Zdzisław Lis?
Czy uważają Państwo, że pozbywając się p. Edyty Woźniak oświata zostanie uzdrowiona? Oczywiście nie, gdyż nadal za pracę placówek oświatowych będzie odpowiedzialny niekompetentny burmistrz Zdzisław Lis. Na miejscu Burmistrza Zdzisława Lisa, po tylu aferach i nietrafionych decyzjach należałoby się podać do dymisji. Ale czy stać tego człowieka na honorowe zakończenie swojej kadencji?